Co zrobić, aby w lutym Twój ogród tonął w kwiatach?
Choć bardzo lubię zimę i wciąż jeszcze czekam na wielki powrót mrozu i śniegu, to już zaczynam myśleć o nowej porze roku. Wraz z nadejściem lutego wypatruję pierwszych kwiatów, zwiastujących wiosnę. Przebiśniegi i śnieżyce wcześniej niż wszystkie inne rośliny budzą się z zimowego snu, dając nam znak, że ocieplenie już niedługo. To niepozorne, drobne kwiatki, a jednak każdego roku budzą w nas tyle radości 🙂
Przebiśniegi i śnieżyce są obecne w naszych ogrodach w przedwiośniu, kiedy jeszcze nie spędzamy zbyt dużo czasu w ogrodzie, a do tego są tak filigranowe, że czasem z trudem dostrzegamy je w trawie. Zadbajmy więc o to, aby jak najlepiej je wyeksponować. Podstawowa zasada, o której nigdy nie powinniście zapomnieć to taka, by nie sadzić ich w wąskim rządku jako obrzeże rabaty kwiatowej czy chodnika. W taki sposób nie wydobędziecie z nich całego piękna, ale sprawicie, że będą jeszcze skromniejsze. Po drugie pamiętajcie, że te rośliny są zbyt drobne, by rosły osobno. Najlepiej wyglądają i czują się w dużych grupach. Jeśli rozpoczynacie swoją uprawę z garstką cebulek, rozrzućcie je pod drzewem i posadźcie każdą cebulkę tam, gdzie spadła. W ciągu kilku sezonów rośliny licznie się rozmnożą, a Wy będziecie dumnymi posiadaczami pięknego, białego kobierca. Szerokie łany przebiśniegów i śnieżyc, tworzących malowniczy dywan – właśnie w takiej formie prezentują się doskonale. A co jeśli nie mamy ogrodu? Te rośliny fantastycznie wyglądają także we wnętrzu. Możecie posadzić je w ozdobnej donicy lub ułożyć z nich niewielki bukiet. Taka dekoracja na pewno zwróci uwagę każdego gościa – nieczęsto przecież mamy do czynienia z przebiśniegami w salonie 🙂
Źródła zdjęć: iStock.com/Nickbeer, Peter-Llewellyn, HaraldBiebel, Lisur, Anna-Grigorjeva, Haidamac, Esben_H, pcturner71, VBaleha, vtmila, Anna-Pismenskova